Zdolność kredytowa – Prezes UOKiK mówi „sprawdzam”

Posted on Categories:Kredyty hipoteczne, Kredyty konsumenckie

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające, w którym bada czy mogło dojść do ograniczenia konkurencji w sektorze bankowym. UOKiK weryfikuje zasady oceny zdolności kredytowej konsumentów oraz ich wpływ na warunki udzielania kredytów.

Banki i inni kredytodawcy oceniają zdolność każdego konsumenta poszukującego odpowiedniego dla siebie kredytu. Robią to m.in. w oparciu o model scoringowy Biura Informacji Kredytowej (BIK). Ocena wiarygodności w systemie BIK odbywa się nie tylko na podstawie historii spłat kredytów i pożyczek, obecnego zadłużenia, liczby i rodzaju zobowiązań, ale także częstotliwości i liczby zapytań kredytowych. Oznacza to, że same zapytania kredytowe mogą mieć istotny wpływ na ocenę zdolności kredytowej konsumenta, niezależnie od tego czy otrzymał decyzję kredytową. Jednocześnie konsumenci nie dysponują rzetelną informacją o tym, po jakim czasie model scoringowy przestaje uwzględniać wcześniejsze zapytania w kalkulacji oceny punktowej kredytobiorcy.

– Od kilku miesięcy analizujemy zasady i warunki oceny zdolności kredytowej, mamy bowiem podejrzenia, że model scoringowy BIK może ograniczać konkurencję pomiędzy bankami. Racjonalny konsument, chcący uzyskać najkorzystniejsze warunki np. kredytu hipotecznego składa zapytania kredytowe w kilku bankach. Często konsument nie zdaje jednak sobie sprawy, że każde kolejne zapytanie może obniżyć jego ocenę punktową w scoringu, i to niezależnie od tego, czy w którymś z banków otrzymał już decyzję kredytową. Porównując tą sytuację do innych rynków, to tak jakby sam fakt zwrócenia się o wycenę polisy do kilku zakładów ubezpieczeń jednocześnie, bądź skierowania zapytań o ofertę abonamentu telefonicznego do firm telekomunikacyjnych, skutkował wymianą informacji o kliencie i pogorszeniem warunków kolejnych przekazywanych mu ofert – wyjaśnia Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jeśli zatem konsument złoży wnioski w kilku czy kilkunastu instytucjach finansowych, aby porównać ich oferty i wybrać najlepszą, naraża się na istotne obniżenie oceny punktowej BIK, a tym samym negatywną ocenę jego zdolności kredytowej w całym sektorze bankowym.

Taki mechanizm może być już sam w sobie antykonkurencyjny, bowiem zniechęca lub wręcz karze świadomych konsumentów poszukujących najlepszych ofert, zaś przedsiębiorcom umożliwia wymianę informacji o tym, że konsument w danym okresie składał zapytania do innych kredytodawców. Obecny model może zatem dyskryminować klientów szczególnie aktywnych, którzy chcą poznać i porównać oferty produktów finansowych z kilku banków, a następnie wybrać tą, która jest dla nich najkorzystniejsza.

Ta kwestia może być zwłaszcza bolesna dla konsumentów ubiegających się o kredyt hipoteczny, gdyż najczęściej muszą go uzyskać w relatywnie krótkim czasie ze względu na ograniczony termin rezerwacji mieszkania. Ze względu na charakter produktu zrozumiałe jest, iż racjonalny konsument będzie dążył do pozyskania większej ilości wiążących ofert, tak aby ostatecznie zaciągnąć kredyt na najkorzystniejszych warunkach finansowych. Tym samym rozsądny konsument może być za swoją aktywność karany przez model scoringowy BIK obniżeniem oceny kredytowej, a co za tym idzie otrzymać gorsze warunki kredytu bądź odmowę jego udzielenia.

– Analizowane przez nas mechanizmy mogą trwać od lat i mieć wymierne konsekwencje. Przykładowo, jeden z konsumentów skarżących się do UOKiK chciał zapoznać się z propozycjami kredytu konsolidacyjnego w różnych bankach. W wyniku złożenia zapytań kierowanych do BIK przez kilka banków w ciągu miesiąca istotnie obniżono mu scoring. Każde kolejne zapytanie prowadziło do dalszego obniżenia oceny, pomimo że konsument w żadnym z banków nie otrzymał odmowy udzielenia kredytu, a historia kredytowa nie wykazywała zaległości w spłacie zobowiązań. Takie działanie przy ocenie zdolności kredytowej jest trudne do wytłumaczenia i może służyć innym celom aniżeli wyłącznie ocena standingu finansowego konsumenta – dodaje Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

W rozpoczętym postępowaniu UOKiK sprawdza, czy taki model oceny scoringowej ma charakter praktyki ograniczającej konkurencję. W szczególności, czy za jego pomocą nie dochodzi do koordynacji i antykonkurencyjnej wymiany informacji o zapytaniach ofertowych klientów pomiędzy podmiotami działającymi na rynku finansowym. Problem może dotyczyć zarówno kredytów konsumenckich, jak i hipotecznych.

Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podmiotom. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, Prezes UOKiK może wszcząć postępowanie antymonopolowe, które może zakończyć się sankcją do 10 proc. obrotu w przypadku stwierdzenia praktyk ograniczających konkurencję.

Program łagodzenia kar

Dotkliwych kar można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menedżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia, sankcji pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy w charakterze „świadka koronnego” z Prezesem UOKiK oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia. Zainteresowanych programem łagodzenia kar zapraszamy do kontaktu z Urzędem, pod specjalnym numerem telefonu: 22 55 60 555. Pracownicy UOKiK odpowiadają na wszelkie pytania dotyczące programu leniency, także anonimowe.

Sygnalista

Przypominamy również, że prowadzimy program pozyskiwania informacji od anonimowych sygnalistów. Chcesz poinformować UOKiK o praktykach ograniczających konkurencję? Wejdź na https://uokik.whiblo.pl/ lub zeskanuj kod QR, który znajdziesz poniżej i skorzystaj z prostego formularza. Zastosowany system zapewnia całkowitą anonimowość, również wobec Urzędu.

https://uokik.whiblo.pl/

„Sprawdź, czy Cię stać!” – dziękujemy ponad 250 partnerom kampanii UOKiK! Zapraszamy do włączenia się w akcję

Posted on Category:Kredyty konsumenckie

Szaleństwo wyprzedażowe trwa. Trwa również nasza kampania „Sprawdź, czy Cię stać!”. Wraz z partnerami akcji ostrzegamy konsumentów przed finansowymi konsekwencjami zakupów z odroczoną płatnością. Dziękujemy za zaangażowanie ponad 250 podmiotom. Zachęcamy do dalszych wspólnych działań!

Trwa kampania Prezesa UOKiK „Sprawdź, czy Cię stać!”. Uważaj! Zakupy z odroczoną płatnością mogą prowadzić do nadmiernego zadłużenia i wpłynąć na Twoją zdolność kredytową. W akcję włączyło się do tej pory ponad 250 podmiotów – mediów publicznych i komercyjnych, instytucji, organizacji, firm, influencerów.


Spot UOKiK – Sprawdź, czy Cię stać!

 

Serdecznie dziękuję partnerom kampanii „Sprawdź, czy Cię stać!” za bezpłatne emisje spotu w telewizji, radiu, internecie i mediach społecznościowych, za programy oraz publikacje o odroczonych płatnościach i związanych z nimi ryzykach. Noworoczne wyprzedaże, promocje, rabaty – kuszące reklamy nie zwalniają tempa. Dlatego przypominam: „Kup teraz, zapłać później” to kredyt! Może prowadzić do nadmiernego zadłużenia i wpłynąć na zdolność kredytową konsumentów. Temat jest cały czas gorący, dlatego równie gorąco zachęcam do dalszych wspólnych działań! – apeluje Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Włącz się! Podziel się!

Przygotowaliśmy różne formaty spotu i grafik: do telewizji, radia, portali, mediów społecznościowych i na ekrany LCD. Ostrzegamy konsumentów, że zakupy z odroczoną płatnością to zakupy na kredyt, a kupując wiele rzeczy w ten sposób możemy stracić kontrolę nad wydatkami i rosnącym zadłużeniem.

Zapraszamy do włączenia się kampanię UOKiK „Sprawdź, czy Cię stać!”. Wejdź na uokik.gov.pl/sprawdz-czy-cie-stac. Pobierz i udostępnij!

Kup teraz, zapłać później? Sprawdź, czy Cię stać! UOKiK startuje z kampanią

Posted on Category:Kredyty konsumenckie

Black Friday, Black Week, Cyber Monday… Kupujemy i nawet nie musimy mieć za co, możemy przecież zapłacić później… Uważaj! „Kup teraz, zapłać później” to kredyt! Może prowadzić do nadmiernego zadłużenia i wpłynąć na Twoją zdolność kredytową.


Spot UOKiK – Sprawdź, czy Cię stać!

 

Świąteczne zakupowe szaleństwo ruszyło pełną parą. Na każdym kroku jesteśmy kuszeni reklamami „wyjątkowych produktów”, „idealnych pomysłów na prezent” i „superpromocji”. Coraz częściej też jesteśmy zachęcani do odroczenia płatności – 30 lub 45 dni – „szybko, łatwo, bez ekstra kosztów”.

Konsumpcyjna pułapka? Dla wielu konsumentów tak, zwłaszcza młodych. Brak środków czy karty kredytowej w wielu sklepach nie jest już przeszkodą.

Uważaj! Zakupy z odroczoną płatnością mogą prowadzić do nadmiernego zadłużenia i wpłynąć na Twoją zdolność kredytową.

Im więcej kupujesz i im dłuższe są terminy odroczenia płatności, tym bardziej jest realne, że o nich zapomnisz. Możesz pochopnie zaciągnąć wiele zobowiązań i nie zauważyć, kiedy przekroczysz czerwoną linię spirali zadłużenia. Nagle może się okazać, że masz zbyt wiele do spłaty w zbyt krótkim czasie. Odroczone płatności zmienią się w odroczony ciężar trudny do udźwignięcia.

„Kup teraz, zapłać później” to kredyt! Jeśli nie zapłacisz w terminie, poniesiesz dodatkowe koszty, w tym jego oprocentowania. Podobnie jak w przypadku karty kredytowej czy limitu na koncie bankowym. Finansowe konsekwencje mogą być jednak o wiele poważniejsze i długoterminowe. Jedną z nich jest obniżenie, a przy zakłóceniach w spłacie – nawet utrata zdolności kredytowej czy zgłoszenie do rejestru dłużników.

Kup teraz, zapłać później? Każdy z dostawców tej usługi ma własne warunki i limity udzielania kredytu. Poznaj zasady, zanim skorzystasz. Sprawdź, czy Cię stać!

Włącz się w akcję UOKiK!

Zapraszamy media, instytucje, organizacje, przedsiębiorców, sklepy do włączenia się w kampanię. Udostępnij spot UOKiK na swoich kanałach – TV, radio, portalu, mediach społecznościowych, blogu, ekranach LCD.

Przygotowaliśmy różne formaty spotu oraz grafik. Wejdź na uokik.gov.pl/sprawdz-czy-cie-stac, pobierz i udostępnij!

Start kampanii UOKiK „Sprawdź, czy Cię stać!” 29 listopada 2024 r. Nieodpłatna emisja spotu przez media publiczne na podstawie art. 31c ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Nadawcy komercyjni bezpłatnie włączyli się w kampanię.

 

Pożyczanie pieniędzy – decyzje Prezesa UOKiK

Posted on Category:Kredyty konsumenckie

Ponad 10 mln zł kary nałożył Prezes UOKiK na siedmiu pożyczkodawców i pośredników kredytu konsumenckiego – działania podjęto po skargach otrzymanych od dotkniętych praktykami konsumentów. Ukarane podmioty były zaangażowane w „rolowanie” pożyczek, czyli naprzemienne udzielanie konsumentom pożyczek celem spłaty pierwotnego zadłużenia.

UOKiK podjął działania po skargach i sygnałach od konsumentów, którzy skorzystali z usług powiązanych ze sobą spółek oferujących refinansowanie pożyczek. Prezes UOKiK uznał, że zebrany materiał potwierdził stosowanie praktyk prowadzących do obejścia prawa i wydał decyzje wobec nieuczciwych przedsiębiorców. Pierwsza decyzja dotyczy spółki Creamfinance Polska oraz powiązanych z nią kapitałowo trzech innych: MDP Finance, KIM Finance i JJK Credit. Druga decyzja dotyczy spółki Szybka Gotówka, która działała razem z dwoma podmiotami: Gwarant24 i Centrum Rozwiązań Kredytowych.

Rolowanie pożyczek

Konsument szukający szybkiej pożyczki trafiał na jedną ze stron internetowych: lendon.pl, lendon.com.pl, ekstraportfel.pl lub ekstraportfel.com.pl. Po założeniu konta i pozytywnym rozpatrzeniu wniosku – otrzymywał pieniądze. Jeszcze przed terminem spłaty jedna z firm z grupy Creamfinance Poland proponowała mu nową pożyczkę na spłatę wcześniejszej z prowizją oscylującą wokół maksymalnych kosztów przewidzianych w prawie. Mogły to być podmioty: MDP Finance, KIM Finance oraz JJK Credit. Przy spłacie kolejnego zadłużenia, mechanizm wyglądał identycznie – spółki powiązane z Creamfinance zawierały z nim na zmianę kolejne umowy pożyczkowe. Pieniądze nigdy nie trafiły do pożyczkobiorców. Spłacali oni cały czas koszty kolejnych pożyczek. Przykładowo konsument pożyczył 2,4 tys. zł. Po cyklu następujących po sobie refinansujących umów kończył z kilkoma umowami pożyczek, o łącznej kwocie prowizji wynoszącej ponad 2,5 tys. Gdyby nie dochodziło do naruszenia prawa, maksymalne opłaty ponoszone przez konsumenta w tym wypadku wyniosłyby około 850 zł.

W rezultacie niezgodnych z prawem działań konsument ponosił koszty przekraczające maksymalne pozaodsetkowe koszty kredytu. Gdyby refinansowanie kredytu odbywało się zgodnie z przepisami konsument, który nie spłacił pożyczki w ciągu 120 dni i zaciągał kolejną u tego samego podmiotu, byłby chroniony. Wszystkie pobierane w tym czasie opłaty musiały bowiem mieścić się w limicie kosztów pozaodsetkowych naliczanych od kwoty pierwszego kredytu. Omijając prawo, spółki naraziły pożyczkobiorców na bardzo wysokie koszty kredytów.

Analogiczny sposób funkcjonowania przyjęły inne trzy powiązane ze sobą spółki: Szybka Gotówka, Gwarant24 i Centrum Rozwiązań Kredytowych, które udzielały pożyczek za pośrednictwem stron www.szybkagotowka.pl oraz www.freezl.pl. W tym przypadku spółki stosowały tzw. autorefinansowanie, czyli udzielały kolejnych pożyczek finansujących wcześniejsze zobowiązania bez wyraźnego wniosku konsumenta, przy czym mechanizm ten mógł powtarzać się wielokrotnie, powodując lawinowy wzrost zadłużenia.

– Wszystkie opisane spółki stworzyły model umożliwiający im pobieranie większych prowizji niż dopuszcza prawo. Każda z nich obliczała prowizję pożyczek branych na spłatę rosnącego zadłużenia oddzielnie. Refinansowanie w praktyce polegało na naprzemiennym zaciąganiu kolejnej pożyczki. Pozwalało to pożyczkodawcom na pobieranie wyższych prowizji, niż gdyby każdy z nich udzielał kolejnej pożyczki na spłatę poprzednio przyznanej temu samemu konsumentowi. Prowizja oscylowała wokół górnej granicy pozaodsetkowych kosztów kredytowych. Sądy powszechne w identycznych przypadkach wielokrotnie wskazywały na iluzoryczność takich modeli tworzonych przez kredytodawców celem obejścia prawa, dlatego nasze decyzje nie mogły być inne – wyjaśnia Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK nałożył na Creamfinance Polska karę finansową – 2 949 471 zł. Ukarane zostały również trzy podmioty powiązane: MDP Finance (1 885 941 zł) oraz KIM Finance (2 545 098 zł) i JJK Credit (88 833 zł). Za taką samą praktykę ukarana została Szybka Gotówka sankcją – 86 043 zł oraz dwa powiązane z nią podmioty: Gwarant24 – 1 359 986 zł oraz Centrum Rozwiązań Kredytowych – 993 822 zł. Ponadto informacja o decyzjach Prezesa UOKiK ma trafić do poszkodowanych klientów w korespondencji pocztowej oraz mailowej, a także w formie oświadczenia na strony internetowe oferujące pożyczki.

Brak formularza

Jednocześnie Prezes UOKiK ukarał spółkę Creamfinance Poland sankcją ponad 632 029 zł za niedoręczanie konsumentom formularza informacyjnego przed zawarciem umowy pożyczki. Formularz informacyjny do kredytu jest obowiązkowy i pozwala w jasny sposób zaprezentować warunki zaciąganego zobowiązania. Zawsze ma ten sam schemat i zakres informacji, ułatwia porównanie ofert w różnych instytucjach – dlatego udzielający pożyczki musi przekazać go konsumentowi jeszcze przed podpisaniem umowy.

Wydane decyzje nie są prawomocne, przedsiębiorcom przysługuje od nich odwołanie do sądu.

Prezes UOKiK apeluje o przemyślane decyzje finansowe w okresie przedświątecznym i noworocznym

Posted on Category:Kredyty konsumenckie

Odroczone płatności, szybkie pożyczki, „darmowy kredyt” – uważaj na oferty, które szczególnie w okresie przedświątecznym i noworocznym mogą pozornie wydawać się atrakcyjne. Każdy kredyt, nawet „darmowy”, ma swój koszt: czy to zaszyty w wyższej cenie samego produktu, czy w towarzyszących promocji usługach dodatkowych. Sprawdzaj, czytaj i porównuj oferty.

Koniec roku to czas większych wydatków, nie tylko związanych z samymi przygotowaniami do Świąt, zakupem prezentów, ale również często realizacją planów, które czekały na ostatnie dni roku. W rozsądnym zarządzaniu portfelem w tym okresie nie pomagają intensywne kampanie reklamowe, kuszące rzekomo wyjątkowymi okazjami. U wielu z nas może pojawić się duża pokusa, by świętować na kredyt i sfinansować zakup prezentów, imprezy sylwestrowej lub wyjazdu zimowego pożyczką.

Rozsądnie zarządzaj pieniędzmi

W okresie przedświątecznym i noworocznym jesteśmy szczególnie zabiegani, dlatego zależy nam, aby wszystko załatwić możliwie najszybciej. Niestety, szybka pożyczka zwykle oznacza drogą pożyczkę. Dobrym przykładem jest rynek kart kredytowych. Na rynku dostępne są obecnie nie tylko klasyczne karty kredytowe, z których korzystanie jest wciąż dość kosztowne, zaś przyznanie takiej karty wiąże się z dokładnym zbadaniem historii kredytowej konsumenta. Szukającym szybkiej gotówki oferowane są coraz częściej specjalne karty kredytowe instytucji pożyczkowych, które są bardzo kosztowną formą pożyczania pieniędzy.

– Emocje związane z zakupami miną, a raty kredytu pozostaną obciążeniem dla gospodarstwa domowego. Apeluję do konsumentów, aby przed wzięciem kredytu lub pożyczki zastanowili się, czy jest on rzeczywiście niezbędny, a  decyzja o pożyczeniu pieniędzy jest przemyślana, policzona i zaplanowana – podkreśla Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Czas wydatków konsumentów to czas zysków dla przedsiębiorców. Kredytodawcy przygotowują się starannie do tego okresu. Dlatego uważaj na różne warunki finansowania zakupów oraz wszystkie koszty z tym związane – przede wszystkim powinieneś wiedzieć, że:

  • Pożyczanie pieniędzy kosztuje. Szczególnie powinniśmy unikać pożyczania pieniędzy tylko po to, by „skorzystać z wyjątkowej okazji”. Niestety, wówczas możemy przepłacić podwójnie: portfelem i niezadowoleniem z zakupu.
  • Uważaj na odroczone płatności. Marketingowcy doskonale wiedzą, że odroczenie płatności zwiększa skłonność do zakupów. Wybierając dostęp do błyskawicznego kredytu dobrowolnie wystawiasz się na większe ryzyko, że kupisz rzecz niepotrzebną, której zakupu będziesz ostatecznie żałował.
  • Jeśli razem z kredytem oferowane są usługi dodatkowe np. ubezpieczenie, opieka medyczna – upewnij się, czy taki pakiet jest naprawdę potrzebny i czy zawarcie umowy dodatkowej jest konieczne do otrzymania specjalnych warunków kredytowania. Jeżeli tak jest, umowa kredytu powinna na to jasno wskazywać. Koszt takich umów dodatkowych może okazać się bardzo wysoki. Jeżeli umowa kredytu nie przewiduje, że skorzystanie z usługi dodatkowej jest konieczne, możesz jej nie zawierać.
  • Bądź uważny jeśli kredytodawca zamiast kredytu oferuje ci inne rozwiązanie, np. kartę kredytową. Karta kredytowa powinna ułatwiać dokonywanie płatności (jest instrumentem płatniczym) – bywa jednak, że koszty związane z takim kredytem są znacznie wyższe niż koszty związane ze zwykłym kredytem czy pożyczką gotówkową, albo kredytem na zakup towarów i usług.
  • Uważaj na niestandardowe produkty finansowe. Jeśli zamiast kredytu przedsiębiorca oferuje ci zakup przedmiotów codziennego użytku – np. sprzętów gospodarstwa domowego, które posiadasz – a następnie ich leasing, bądź czujny. Sprawdź koszt takiej propozycji i porównaj go z kosztem kredytu lub pożyczki.

Pamiętaj, jeżeli po wzięciu kredytu zorientujesz się, że jednak nie jest on potrzebny lub  warunki umowy kredytu konsumenckiego są niekorzystne, np. wiążą się z poniesieniem zbyt dużych kosztów, możesz odstąpić od takiej umowy w ciągu 14 dni. Upewnij się jednocześnie, że odstąpienie od umowy kredytu jest skuteczne również dla umowy dodatkowej, np. ubezpieczenia lub pakietu medycznego.

Ważny wyrok TSUE ws. przedawnienia roszczeń banku w przypadku nieważności umowy frankowej

Posted on Categories:CHF, Kredyty hipoteczne

TSUE wydał dziś wyrok, zgodnie z którym konsument nie może być pozbawiony prawa dochodzenia odsetek za opóźnienie. Wypowiedział się także w temacie terminu przedawnienia roszczeń banku i konsumenta.

Na wokandzie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej był dziś rozpatrywany wniosek w kolejnej polskiej sprawie C-28/22 Getin Noble Bank o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, w związku z pytaniem zadanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia zwrócił się do TSUE o rozstrzygnięcie następujących 5 kwestii:

  • kiedy rozpoczyna się bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych przedsiębiorcy, w przypadku upadku umowy kredytu hipotecznego w skutek zawarcia w nim niedozwolonych postanowień umownych;
  • czy przedsiębiorca, wobec którego konsument wystąpił z roszczeniami opartymi o nieuczciwy charakter umowy, powinien weryfikować, czy konsument jest świadomy skutków wyeliminowania z umowy klauzul abuzywnych lub braku możliwości dalszego obowiązywania umowy;
  • czy termin przedawnienia roszczenia restytucyjnego konsumenta może rozpocząć swój bieg zanim rozpocznie się bieg terminu przedawnienia analogicznego roszczenia przedsiębiorcy;
  • czy przedsiębiorcy przysługuje prawo do uzależnienia zwrotu świadczeń otrzymanych od konsumenta od równoczesnego zaoferowania przez konsumenta zwrotu świadczeń otrzymanych od przedsiębiorcy lub zabezpieczenia dokonania takiego zwrotu,
  • czy dopuszczalna jest wykładnia przepisów krajowych, zgodnie z którą konsumentowi nie przysługują w całości lub części odsetki za opóźnienie za okres od otrzymania przez przedsiębiorcę wezwania do zwrotu świadczeń, gdyby uzależnił zwrot roszczenia konsumenta od zwrotu swojego roszczenia.

– Cieszę się z kolejnego wyroku, w którym TSUE staje po stronie konsumentów.  W dzisiejszym orzeczeniu Trybunał potwierdza, że bank nie może uzależniać zwrotu wpłaconych przez konsumenta rat od równoczesnego zwrotu przez niego kapitału. Dodatkowo bieg terminu roszczeń kredytobiorcy nie może następować wcześniej niż bieg terminu roszczeń banku – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia

TSUE wyjaśnił, że prawo krajowe i jego wykładnia nie mogą utrudniać konsumentom dochodzenia ich praw wynikających z dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków. Różne terminy przedawnienia przewidziane z jednej strony dla przedsiębiorców, a z drugiej strony dla konsumentów tworzą asymetrię środków prawnych, które mogą naruszać skuteczność ochrony konsumentów. Tym samym może to bardziej zachęcać przedsiębiorcę do „gry na czas” w przypadku, gdy konsument występuje z roszczeniem.

TSUE potwierdził, że bank nie może bezkarnie przedłużać procedury dochodzenia roszczeń przez konsumenta, licząc na to, że roszczenie konsumenta się przedawni, a roszczenie banku nadal będzie wymagalne – dodaje T. Chróstny.

Ta asymetria w ocenie TSUE nie tylko narusza zasadę skuteczności, ale też podważa skutek zniechęcający jaki dyrektywa wiąże ze stwierdzeniem abuzywności warunków umownych.

Obowiązek weryfikacji wiedzy konsumenta o skutkach usunięcia nieuczciwego warunku

TSUE przypomniał, że przedsiębiorca nie ma obowiązku weryfikowania, czy konsument jest świadomy skutków usunięcia nieuczciwych warunków zawartych w umowie. Ponadto, z dotychczasowego orzecznictwa Trybunału wynika, że obowiązek poinformowania konsumenta o tych skutkach spoczywa na sądzie.

Uzależnienie zwrotu świadczenia konsumenta od równoczesnego zwrotu świadczenia przedsiębiorcy

TSUE zwrócił uwagę, że wypłata przez bank świadczenia, którego domaga się konsument z tytułu unieważnienia umowy, nie może być uzależniona od spełnienia analogicznego świadczenia przez konsumenta w sytuacji, gdy pozbawiałoby go to części lub całości odsetek za opóźnienie. W ocenie TSUE jest to niedopuszczalne.

Kolejny wyrok TSUE ws. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz uprawnień konsumenta

Posted on Categories:CHF, Kredyty hipoteczne

TSUE wydał dziś wyrok, zgodnie z którym sąd krajowy nie może uzależniać skorzystania przez konsumenta z przysługujących mu praw od złożenia przez konsumenta  oświadczenia, że nie chce być związany nieuczciwym warunkiem. Roszczenie konsumenta o zwrot świadczeń, które spełnił na podstawie nieważnej umowy kredytu, nie może zostać obniżone o równowartość odsetek kapitałowych, które przysługiwałyby bankowi, gdyby umowa kredytu była ważna.

Na wokandzie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej był dziś rozpatrywany wniosek w kolejnej polskiej sprawie C-140/22 o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w związku z pytaniem zadanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. Sąd zwrócił się do TSUE o rozstrzygnięcie kwestii, które pojawiły się w związku z uchwałą Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. (sygn. III CZP 6/21). W uzasadnieniu do tej uchwały SN wskazał, że skutki nieważności umowy biegną od chwili złożenia przez klienta oświadczenia, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy nieuczciwego warunku, jest świadomy konsekwencji nieważności umowy i wyraża zgodę na nieważność umowy.

Dlatego Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia zwrócił się do TSUE o rozstrzygnięcie czterech kwestii:

  • czy umowa staje się trwale bezskuteczna (nieważna) z mocną wsteczną dopiero po złożeniu oświadczenia przez konsumenta, że nie wyraża on zgody na utrzymanie w mocy nieuczciwego warunku,
  • czy w związku z tym termin biegu przedawnienia roszczenia banku rozpoczyna się dopiero od daty, w której konsument złożył takie oświadczenie,
  • czy konsument może domagać się zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie dopiero od daty, w której złożył wskazane wyżej oświadczenie, nawet jeżeli uprzednio wezwał przedsiębiorcę do zapłaty,
  • czy roszczenie konsumenta o zwrot świadczeń, które spełnił na podstawie nieważnej umowy kredytu (rat kredytu, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) powinno zostać obniżone o równowartość odsetek kapitałowych, które przysługiwałyby bankowi, gdyby umowa kredytu była ważna, podczas gdy bank może domagać się zwrotu świadczenia, które spełnił na podstawie tej samej nieważnej umowy kredytu (kapitału kredytu) w pełnej wysokości.

Oświadczenie konsumenta, a skorzystanie z uprawnień przysługujących konsumentowi

W swoim wyroku TSUE podkreślił, że postanowienia niedozwolone nie wiążą konsumenta od początku, z mocy samego prawa. Jeśli sąd krajowy stwierdzi nieuczciwy charakter warunku umownego, to jest on zobowiązany do odstąpienia od stosowania go, a wyjątek od tego zobowiązania jest przewidziany tylko wtedy, gdy konsument, po otrzymaniu informacji od tego sądu, nie zamierza powoływać się na nieuczciwy i niewiążący charakter warunku, wyrażając w ten sposób dobrowolną i świadomą zgodę na przedmiotowy warunek.

Oświadczenie konsumenta nie ma zatem charakteru przyzwolenia na objęcie go ochroną wynikającą z dyrektywy 93/13 ze względu na stosowanie przez przedsiębiorcę niedozwolonych postanowień umownych, ale jest przyzwoleniem na zastosowanie wyjątku od tej ochrony, polegającego na potraktowaniu nieuczciwego warunku umownego jako wiążącego dla konsumenta na jego wyraźne życzenie. Jeżeli więc, po otrzymaniu przez sąd odpowiednich wyjaśnień, konsument nie sprzeciwi się uznaniu umowy za nieważną wskutek zawarcia w niej nieuczciwych warunków, to sąd powinien potraktować taką umowę, jakby była od samego początku nieważna. TSUE po raz kolejny uznał więc, że sąd powinien usunąć nieuczciwy warunek umowy działając z urzędu, a wykonanie uprawnień konsumenta nie jest uzależnione od złożenia przez niego oświadczenia, o tym że chce z nich skorzystać.

TSUE nie odniósł się co prawda wprost do pytań dotyczących biegu przedawnienia i odsetek  za opóźnienie wskazując, że ich wykładnia należy do sądów krajowych, jednakże wykładnia ta powinna być dokonana w możliwie najszerszym zakresie w świetle treści i celu dyrektywy 93/13. Tym samym, ani bieg przedawnienia roszczeń, ani też termin od którego konsument może domagać się zapłaty odsetek za opóźnienie nie są uzależnione od złożenia przez konsumenta takiego oświadczenia.

Obniżenie roszczenia konsumenta o odsetki kapitałowe

Czwarte z pytań prejudycjalnych w istocie jest zbieżne z zagadnieniem rozstrzygniętym w wyroku z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 Bank M. ,w którym TSUE orzekł, że przepisy dyrektywy 93/13/EWG sprzeciwiają się takiej wykładni przepisów krajowych, która umożliwiałaby przedsiębiorcom żądanie zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z przedmiotu świadczenia przekazanego konsumentowi na podstawie umowy, która upadła wskutek wyeliminowania z niej niedozwolonych postanowień umownych.

W obecnym wyroku Trybunał przytoczył wskazany wyrok z 15 czerwca i orzekł, że przepisy dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w taki sposób, że stoją one na przeszkodzie takiej wykładni przepisów prawa krajowego, zgodnie z którą roszczenie konsumenta o zwrot świadczeń, które spełnił na podstawie nieważnej umowy kredytu, powinno zostać obniżone o równowartość odsetek kapitałowych, które przysługiwałyby bankowi, gdyby umowa kredytu była ważna.

Kolejne ważne rozstrzygnięcie TSUE 14 grudnia 2023 r.

Już 14 grudnia zapadnie kolejne ważne rozstrzygnięcie dla banków i frankowiczów. W sprawie C-28/22 TSUE odpowie na pięć pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Warszawie, w związku z uchwałą SN z 7 maja 2021 r. w sprawie terminu biegu przedawnienia roszczeń banku. Trybunał wówczas rozstrzygnie kwestię rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia dla banku: czy biegnie on od zgłoszenia przez konsumenta roszczeń wobec przedsiębiorcy, czy od złożenia przez konsumenta oświadczenia o skutkach, jakie wiążą się z brakiem możliwości dalszego obowiązywania umowy, czy też od zweryfikowania w postępowaniu sądowym wiedzy konsumenta odnośnie do skutków czy wydania przez sąd prawomocnego wyroku rozstrzygającego spór. Ponadto Trybunał odniesie się do pytania czy przedsiębiorca powinien sam zweryfikować, czy konsument zna skutki wysunięcia roszczeń oraz do pytania o stosowanie prawa zatrzymania, które powoduje, że przedsiębiorca nie musi płacić odsetek od czasu złożenia oświadczenia o zatrzymaniu – czy jego stosowanie nie jest sprzeczne z zasadą skuteczności dyrektywy 93/13.

Ważny wyrok TSUE w sprawie rejestru klauzul niedozwolonych

Posted on Categories:CHF, Kredyty hipoteczne

TSUE wydał wyrok, zgodnie z którym sąd może uznać warunek umowy za nieuczciwy tylko dlatego, że jest on tożsamy z warunkiem wpisanym do rejestru klauzul niedozwolonych. Warunek umowy nie może być uznany za nieuczciwy wobec części konsumentów, którzy zawarli tę umowę, a uczciwy wobec pozostałych. Bank ma również obowiązek informowania o istotnych cechach umowy i ryzykach z nią związanych wszystkich kredytobiorców, nawet wówczas, gdy konsument posiada odpowiednią wiedzę w dziedzinie zawieranej umowy.

Na wokandzie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej był dziś rozpatrywany wniosek TSUE C-139/22 o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w związku z pytaniem zadanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. W warszawskim sądzie toczy się postępowanie o zwrot nienależnie pobranych rat kredytu hipotecznego, indeksowanego do franka szwajcarskiego (CHF). W związku z tym sąd zwrócił się do TSUE o rozstrzygnięcie, czy w oparciu o przepisy prawa UE może stwierdzić, że treść nieuzgodnionego indywidulanie warunku umownego jest nieuczciwa, jeśli tożsamy zapis był już przedmiotem postępowania i został wpisany do rejestru klauzul niedozwolonych. Trybunał potwierdził taką możliwość. Takie rozstrzygnięcie może przyczynić się do przyspieszenia prowadzonych postępowań sądowych.

TSUE odniósł się także do kwestii utrzymania w mocy nieuczciwych zapisów umownych, jak przykładowo klauzule przeliczeniowe w umowach kredytu hipotecznego odnoszących się do walut obcych, jeżeli inne postanowienia tej umowy przewidują możliwość wykonania przez  konsumenta umowy bez odwoływania się do kwestionowanych klauzul.

Tutaj wyrok jasno wskazuje, że nieuczciwy zapis umowy nie może być utrzymywany w mocy tylko dlatego, że konsument może wykonać umowę w inny sposób na podstawie innych, nieabuzywnych warunków umowy.

Kolejna kwestia dotyczyła obowiązku informacyjnego ciążącego na przedsiębiorcy. W rozpatrywanej sprawie jeden z kredytobiorców był pracownikiem banku i miał wykształcenie w dziedzinie finansów, drugi zaś takiej wiedzy nie posiadał – zatem zrodziło się pytanie o to jak kluczowe informacje o istotnych ryzykach i cechach umowy powinien przekazywać bank.

W wyroku TSUE potwierdził, że obowiązek informowania prostym i zrozumiałym językiem o ryzyku i cechach umowy dotyczy każdego konsumenta, bez względu na stan jego wiedzy (także pracownika banku), a warunek umowy nie może być uznany za nieuczciwy wobec części konsumentów którzy zawarli umowę, a uczciwy wobec pozostałych.

Czym jest rejestr klauzul niedozwolonych?

Rejestr klauzul niedozwolonych znajduje się na stronie internetowej UOKiK. Przed nowelizacją ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, czyli przed 17 września 2017 r., o wpisaniu klauzuli decydował Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Obecnie Prezes UOKiK, wydając decyzje może uznać klauzulę za abuzywną i zakazać jej stosowania w umowach z konsumentami. Wówczas klauzula ta nie jest wiążąca w stosunku do przedsiębiorcy, który ją stosował i wszystkich konsumentów, którzy zawarli z nim umowę.

Bocian Pożyczki z karą ponad 15 mln złotych – decyzja Prezesa UOKiK

Posted on Category:Kredyty konsumenckie

Prezes UOKiK nałożył ponad 15 mln zł kary na firmę Everest Finanse SA, znaną jako Bocian Pożyczki. Spółka obchodziła limity pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, oferując do udzielanych przez siebie pożyczek także umowy leasingu konsumenckiego zwrotnego sprzętu ADG i RTV, w zawieraniu których pośredniczyła. Konsumenci nie byli prawidłowo informowani jakie finansowanie otrzymują i jakie wiążą się z nim koszty.  

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny po przeprowadzonym postępowaniu stwierdził naruszenie zbiorowych interesów konsumentów przez spółkę Everest Finanse SA, działającą pod szyldem Bocian Pożyczki.

Klientom potrzebującym dodatkowego finansowania firma oferowała – poza kredytem konsumenckim – umowy leasingu konsumenckiego zwrotnego, w zawieraniu których pośredniczyła na rzecz powiązanej firmy o tożsamej nazwie – Everest Finanse sp. z o.o. sp. k. Dotyczyło to sprzętów AGD, np. lodówek, kuchenek i RTV np. telewizorów, smartfonów. Przedmiot leasingu był nabywany od konsumenta i od razu udostępniany mu do dalszego używania przez okres wskazany w umowie, a konsument zobowiązany był do spłaty tygodniowych rat leasingowych z tego tytułu.

Finansowanie było udzielane częściowo w formie pożyczki, a częściowo w formie leasingu konsumenckiego zwrotnego

Ta formuła była wykorzystywana w okresie obniżenia ustawowych limitów pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego w związku z pandemią, podczas gdy koszty związane z leasingiem nie były limitowane. Model łączonego finansowania służył obchodzeniu limitów ustawowych, w konsekwencji czego konsumenci musieli spłacać bardzo wysokie raty. Drugą stwierdzoną przez Prezesa UOKiK praktyką jest niewłaściwe informowanie konsumentów przed zawarciem umów o warunkach udzielanego finansowania.

Wizyta doradcy i podpisywanie umów

Podczas wizyt domowych przedstawiciele Everest Finanse SA podpisywali ze swoimi dotychczasowymi klientami trzy umowy:

  • aneks do umowy pożyczki zwiększający jej kwotę,
  • umowę sprzedaży używanego sprzętu AGD lub RTV oraz
  • umowę leasingu konsumenckiego zwrotnego na użytkowanie tego sprzętu.

Przed zawarciem tych umów konsumenci większość dokumentów, związanych z uzyskiwanym finansowaniem, widzieli jedynie na ekranie tabletu doradcy klienta, na którym składali swój podpis. To zdecydowanie utrudniało im dokładne zapoznanie się z warunkami, na które musieli wyrazić zgodę. Nie byli w sposób jasny i jednoznaczny i we właściwym czasie informowani o uzyskiwanym finansowaniu oraz o kosztach jego poszczególnych elementów.

„Umowa została sporządzona na tablecie, złożyłem kilkanaście podpisów. Nie wiem jakie dokumenty podpisałem, bo nie udostępniono mi tabletu w celu przeczytania i wydruku tych dokumentów” – napisał w skardze jeden z konsumentów.

– Spółka Everest Finanse próbowała obejść prawo, które miało chronić konsumentów, aby nie wpadli w pułapkę zadłużenia w trudnych czasach lockdownu. Posłużyła się sztucznie wykreowanym przez siebie modelem finansowania bazującym na pożyczce i leasingu sprzętu AGD, telewizorów, smartfonów. Ponadto, sposób prezentowania oferty utrudniał konsumentom zorientowanie się w warunkach umowy przed jej podpisaniem i podjęcie świadomej, bazującej na rzetelnych informacjach, decyzji. W konsekwencji konsumenci przepłacali za finansowanie, na które – znając wszystkie koszty – mogliby się nie zdecydować – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Konsumencie, zanim weźmiesz pożyczkę:

  • Sprawdź, czy firma pożyczkowa lub pośrednik kredytowy widnieje w odpowiednim rejestrze Komisji Nadzoru Finansowego.
  • Pamiętaj, że pełne informacje dotyczące produktu musisz uzyskać przed zawarciem umowy.
  • Uważnie przeczytaj, czego dotyczy umowa: kredytu, pożyczki czy leasingu i czy jest to zgodne z tym, co mówi przedstawiciel instytucji pożyczkowej lub pośrednika. Zapoznaj się z warunkami umowy i wszystkimi załącznikami do niej.
  • Policz, ile będziesz mieć do spłaty i jakie będą koszty kredytu – zarówno odsetki, jak i te wynikające z różnych opłat i prowizji. Pamiętaj, że obowiązują ustawowe limity.

Odsetki maksymalnie mogą stanowić dwukrotność odsetek ustawowych, które wyliczamy, dodając 3,5 pkt proc. do stopy referencyjnej NBP.

Koszty pozaodsetkowe maksymalnie mogą wynieść 10 proc. całkowitej kwoty kredytu plus 10 proc. za każdy rok kredytowania, jednak nie więcej niż 45 proc. całkowitej kwoty kredytu.

  • Uważaj na umowy, w których poza pożyczką oferowany jest leasing konsumencki, gdyż leasingodawca może pobrać znacznie wyższe koszty, niż w przypadku umowy kredytu konsumenckiego czy pożyczki.
  •  Porównaj oferty różnych firm. Ułatwi to wskaźnik RRSO – rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Pokazuje on koszt kredytu określony w procentach w stosunku do całkowitej kwoty kredytu.
  • W ciągu 14 dni możesz odstąpić od umowy o kredyt konsumencki. W takiej sytuacji masz obowiązek zwrócić odsetki za czas, w którym pieniądze były Ci udostępnione.
  • W razie wątpliwości lub problemów skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej.

Obecnie, po nowelizacji ustawy antylichwiarskiej, ustalającej limity pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego na stałym niższym poziomie, firma Everest Finanse SA – znaną jako Bocian Pożyczki, wróciła do pośredniczenia w oferowaniu leasingu konsumenckiego zwrotnego i w dalszym ciągu w sposób nietransparentny informuje o warunkach i kosztach finansowania udzielanego w takiej łączonej formule.

Na Everest Finanse SA została nałożona kara 15 058 790 zł. Spółka będzie zobowiązana do opublikowania na swojej stronie internetowej oraz w mediach społ. informacji o decyzji Prezesa UOKiK oraz przekazania oświadczenia konsumentom, których ona dotyczy. Decyzja nie jest prawomocna. Spółka może się od niej odwołać do sądu.

Ważne wyroki TSUE dla banków i kredytobiorców

Posted on Categories:CHF, Kredyty hipoteczne

TSUE orzekł w sprawie konsumentów mających kredyty indeksowane lub denominowane do franka szwajcarskiego. Jeśli umowa kredytowa zostaje unieważniona ze względu na zamieszczone w niej klauzule niedozwolone, to bank nie może żądać od konsumentów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Jednocześnie w takiej sytuacji nie ma przeszkód by konsument domagał się od banku dodatkowych świadczeń, jeśli pozwalają na to przepisy krajowe.

Na wokandzie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej była dziś rozpatrywana kwestia wykładni przepisów krajowych w związku z pytaniem prejudycjalnym w sprawie C-520/21 zadanym w sierpniu 2021 r. przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia.

Chodzi o istotne kwestie dotyczące umów o kredyt hipoteczny odnoszących się do franka szwajcarskiego.

  • Czy w przypadku stwierdzenia nieważności umowy o kredyt z powodu występowania w niej klauzul abuzywnych, strony oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy (bank – kapitału kredytu, konsument – rat, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, mogą domagać się także innych należności.
  • A więc, czy bank oprócz zwrotu kapitału może żądać również wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia np. z tytułu tego, że został czasowo pozbawiony możliwości korzystania ze swoich pieniędzy, czy że poniósł koszty obsługi umowy kredytu?
  • Czy takiego samego świadczenia, oprócz zwrotu rat kredytu, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych, może domagać się od banku konsument.

Roszczenia banków bez podstaw prawnych

TSUE orzekł, że w przypadku uznania, że umowa kredytu między bankiem a kredytobiorcą jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, dyrektywa 93/13 stoi na przeszkodzie temu, by bank miał prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot wypłaconego kapitału oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę. Wyrok jest tożsamy ze stanowiskiem wyrażanym przez Prezesa UOKiK i opinią wydaną w lutym przez Rzecznika Generalnego TSUE. Trybunał ponadto argumentował, że przyznanie takiego prawa przyczyniłoby się do wyeliminowania efektu odstraszającego wywieranego na przedsiębiorców.

Inny wyrok zaprzeczałby całości dotychczasowego orzecznictwa TSUE i założeniom Dyrektywy 93/13, której celem jest zapewnienie wysokiego poziomu ochrony konsumentów. Od dawna podnosiliśmy, że banki nie mają prawa żądać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku upadku umowy z ich winy, czyli w związku ze stosowaniem klauzul abuzywnych. Dobrze, że ta kwestia została ostatecznie rozstrzygnięta, wyrok TSUE odzwierciedla nasze stanowisko w tych sprawach – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Roszczenia konsumentów bez przeszkód

Zgodnie z wyrokiem TSUE dyrektywa 93/13 nie sprzeciwia się przepisom prawa krajowego, jak również orzekaniu przez sądy krajowe na rzecz konsumenta dodatkowych świadczeń – oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie umowy przez konsumenta – np. z tytułu korzystania przez bank z kwot uiszczanych w ramach spłaty rat kredytu.

Jak wskazano w wyroku Dyrektywa 93/13 nie reguluje bezpośrednio skutków nieważności umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem po usunięciu nieuczciwych warunków. Określenie skutków, jakie pociąga za sobą takie stwierdzenie należy do państw członkowskich. Jednocześnie ustanowione przez nie w tym względzie przepisy powinny być zgodne z prawem Unii, a w szczególności z celami tej dyrektywy. W opinii Trybunału nie wydaje się by możliwość dochodzenia przez konsumenta względem banku roszczeń wykraczających poza zwrot miesięcznych rat podważała wskazane cele dyrektywy.

Sytuacja banków

W dzisiejszym wyroku TSUE wskazał, że przyznanie prawa dochodzenia przez banki innych roszczeń poza zwrotem kwoty kapitału przyczyniłoby się do wyeliminowania efektu odstraszającego wywieranego na przedsiębiorców. Jednocześnie, ograniczałoby to skuteczność ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę, gdyby byli oni narażeni, na ryzyko zapłaty takiej rekompensaty. Taka wykładnia groziłaby stworzeniem sytuacji, w których bardziej korzystne dla konsumentów byłoby raczej kontynuowanie wykonania umowy zawierającej nieuczciwy warunek niż skorzystanie z praw, które wywodzą oni ze wspomnianej dyrektywy.

Jednocześnie TSUE podkreślił, że podnoszony argument o zagrożeniu stabilności rynków finansowych  nie ma znaczenia w ramach wykładni dyrektywy, która ma na celu ochronę konsumentów.

Ponadto, jak wskazał TSUE, nie można dopuścić ani do tego, by przedsiębiorca czerpał korzyści gospodarcze ze swojego niezgodnego z prawem zachowania, ani do tego, by otrzymał odszkodowanie za niedogodności nim wywołane. Trybunał wskazał ponadto, że przedsiębiorcy nie mogą obchodzić celów realizowanych przez dyrektywę ze względu na zachowanie stabilności rynków finansowych. Do instytucji bankowych należy bowiem organizacja działalności w sposób zgodny z tą dyrektywą.

Wyrok w sprawie zawieszenia spłat

TSUE wydał też orzeczenie w sprawie C-287/22, czyli zawieszenia płatności rat kredytów. Zdaniem TSUE sąd może zarządzić środek tymczasowy w postaci zawieszenia spłaty rat kredytu w trakcie trwania sprawy o ustalenie nieuczciwego charakteru warunków umowy. W ocenie Trybunału, odmowa zawieszenia spłaty rat kredytu w ramach środków tymczasowych, może uczynić, przynajmniej w części, nieskutecznym ostateczne orzeczenie do co nieważności umowy.

Orzeczenie to nie prowadziłoby bowiem do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku nieuczciwej klauzuli, skoro następnie musiałby on wystąpić z kolejnym powództwem o zapłatę kwot uiszczonych, w toku pierwszego procesu na podstawie unieważnionej umowy. Innymi słowy, skutek restytucyjny wyroku stwierdzającego nieważność umowy nie zostałby w pełni osiągnięty.