
Uważaj na inwestycje alternatywne, które obiecują ponadprzeciętne zyski w krótkim czasie i rzekomo bez ryzyka, a także na oferty obiecujące łatwy zysk bez wychodzenia z domu. Zamiast zarobić możesz stracić, a nawet popaść w długi.
Do UOKiK trafiają skargi konsumentów, którzy m.in. padli ofiarą reklam bezprawnie wykorzystujących wizerunek celebrytów, po to, aby przekonać do inwestowania w projekty wysokiego ryzyka.
Przykład: konsument czyta w internecie fałszywy wywiad ze sławną osobą, która opowiada o swoich sukcesach inwestycyjnych. Lubi i ufa temu celebrycie, dlatego śmielej decyduje się na inwestycję i pozostawia swoje dane kontaktowe. Następnie kontaktują się z nimi osoby dzwoniące w imieniu tzw. „platformy inwestycyjnej”, robią wszystko, aby namówić go do założenia rachunku i wpłaty pieniędzy. Zdarzały się ponadto sytuacje, że oszuści pozyskiwali w ten sposób dane konsumentów, aby na ich nazwiska zaciągnąć wysokie pożyczki.
Uważaj także na „inwestycje” np. w złoto, diamenty, grunty, odpady, kryptowaluty, udostępnianie reklam, przedmioty kolekcjonerskie, pakiety inwestycyjne czy instrumenty rynku Forex. Takie “inwestycje” także mogą być ryzykowne. Zyski mają bowiem często zależeć od wprowadzenia innych osób do systemu, który okazuje się systemem promocyjnym typu piramida, co jest nieuczciwą praktyką rynkową i jest zabronione.
Konsumenci czasem stają się także ofiarami oszustw w postaci tzw. piramidy finansowej. Szansa na zarobek w ramach takich przedsięwzięć jest niewielka. Konsumenci uzyskują na początku niewielkie sumy na zachętę, jednocześnie wpłacając do systemu niewspółmiernie większe kwoty. Finalnie w efekcie tracą wszystkie wpłacone pieniądze. Co istotne, tego typu platformy inwestycyjne najczęściej zarejestrowane są poza UE, zatem należy pamiętać, że dochodzenie roszczeń w takich sytuacjach jest trudne i kosztowne albo wręcz niemożliwe.
Jak się ustrzec przed ryzykiem?
Oto kilka porad:
- Nie wierz w szybki, pewny i wysoki zysk bez ryzyka!
- Im większy obiecywany zysk, tym większe ryzyko!
- Dokładnie sprawdzaj oferty, zwłaszcza uważaj na wszelkiego rodzaju „nowości” pochodzące od nieznanych ci osób czy organizacji.
- Nie ufaj nieznanym ci osobom, które w internecie publikują filmiki ze swoich podróży, pokazują w jak wspaniałych domach mieszkają, jak wystawne życie prowadzą, ujawniają wydruki ze swoich kont bankowych wskazując, ile pieniędzy zarobili w prosty sposób i bez ryzyka. To mogą być tzw. „naganiacze”, których „zawodem” jest czerpanie zysku z różnego rodzaju projektów, a ich internetowe publikacje mają cię skłonić do zainwestowania.
- Nie ufaj reklamom, które pojawiają się, gdy korzystasz z mediów społecznościowych ― czasem są powiązane z odpłatnymi usługami i zapraszaniem twoich znajomych do projektów biznesowych, które w rzeczywistości są tzw. piramidami finansowymi.
- Rzetelny sprzedawca podaje na stronie www dane swojej firmy ― jeśli ich tam nie ma, nie ufaj mu.
- Zwróć uwagę, gdzie firma ma siedzibę. Jeśli jest zarejestrowana poza UE, trudno będzie dochodzić od niej roszczeń.
- Sprawdź, czy firma nie znajduje się na liście ostrzeżeń publicznych KNF: https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/ostrzezenia_publiczne.
- Czytaj dokumenty, które podpisujesz. Powinny być sporządzone w języku polskim. Zwracaj uwagę na błędy językowe. Jeśli ich nie rozumiesz, nie podpisuj!
- Nie ulegaj presji dokonania natychmiastowych przelewów, zwłaszcza na nieznane konta. Oszuści często stosują presję, aby uśpić Twoją czujność.
- Daj sobie czas na decyzję ― jeśli ktoś każe ci ją podjąć natychmiast, bo okazja się nie powtórzy, najpewniej chce cię oszukać.
- Nie udostępniaj swoich danych osobowych ani w żadnym wypadku danych do logowania w banku nieznanym osobom.
- Nie wgrywaj oprogramowania i nie ściągaj aplikacji pochodzących z nieznanych źródeł – być może w ten sposób ktoś będzie chciał przejąć kontrolę nad twoim komputerem lub smartfonem.
- Pytaj o zdanie lub opinię znajomych lub najbliższych.
- Jeśli podejrzewasz oszustwo, zgłoś sprawę policji.